Mistrzostwa Europy Kobiet – podsumowanie

8414

Od 27 maja do 7 czerwca w miejscowości Mamaja w Rumunii odbywają się Indywidualne Mistrzostwa Europy Kobiet. Na liście startowej znajduje się ponad 150 szachistek, a najwyższe rankingi posiadają Antoaneta Stefanowa, Lela Jawakiszwili i Natalija Pogonina. Polskę reprezentują cztery zawodniczki: Monika Soćko, Jolanta Zawadzka, Karina Szczepkowska-Horowska i Oliwia Kiołbasa.

Oficjalna strona zawodów

Transmisja partii

Szczegółowe wyniki

Anna Uszenina zwycięża w Indywidualnych Mistrzostwach Europy Kobiet

Anna Uszenina oraz Sabrina Vega Gutierrez zgromadziły po 8,5 punktu z 11 partii. Z uwagi na lepsze wartościowanie złoty medal przypadł Ukraince, która prowadziła przez całą drugą połowę turnieju, dzięki imponującej serii zwycięstw w rundach 5-9. Hiszpanka, która przed turniejem została rozstawiona dopiero z 24 numerem startowym, okazała się prawdopodobnie najbardziej waleczną zawodniczką turnieju, wygrywając aż 8 partii (!) przy dwóch porażkach i remisie. Po 8 punktów uzyskały Antoaneta Stefanowa i Lilit Mrktchian, ale to pierwszej z nich przypadł brązowy krążek.

Wśród polskich zawodniczek najwyższe miejsce zajęła Jolanta Zawadzka, gromadząc 7,5 punktu, zdobywając ósmą lokatę i zyskując 3 punkty elo. Trzykrotna Mistrzyni Polski jako jedyna nasza reprezentantka znalazła się w pierwszej czternastce zawodów, co oznacza możliwość gry w Mistrzostwach Świata Kobiet. Polka rozpoczęła turniej niezbyt dobrze (dwa punkty z czterech), ale w drugiej połowie rozgrywek odniosła wiele cennych zwycięstw, m.in. dzięki serii trzech wygranych w rundach 7-9. Karina Szczepkowska Horowska z 7 punktami zajęła 18 lokatę (dzieląc 11-22 miejsce) i zdobywając 4 punkty do rankingu. Polka przegrała tylko w pierwszej rundzie, ale zremisowała w ciągu turnieju aż sześć partii, co nie pozwoliło zawalczyć o wyższą lokatę. Należy jednak przyznać, że wśród przeciwniczek naszej reprezentantki były m. in. wyżej rozstawione Antoaneta Stefanowa i Aleksandra Goriaczkina. Pechowo turniej ułożył się dla Moniki Soćko, która przez dłuższy czas trzymała się w czołówce zawodów. Jednakże porażka z przyszłą Mistrzynią Europy oraz przegrana w ostatniej rundzie zepchnęła aktualną Mistrzynię Polski na 25 miejsce i przyczyniła się do straty 6 punktów elo. Oliwia Kiołbasa ostatecznie zajęła 42 miejsce, zdobywając 6 punktów (cztery zwycięstwa, cztery remisy i trzy porażki) i tracąc jeden punkt elo. Z pewnością zebrane doświadczenie i ostra walka z renomowanymi zawodniczkami zaprocentuje w dalszym rozwoju naszej szesnastoletniej reprezentantki.

uszenina_lilit

Annie Uszeninie wystarczył remis w ostatniej rundzie, aby przypieczętować zwycięstwo w Indywidualnych Mistrzostwach Europy Kobiet (źródło: strona organizatora).

vega gutierrez

Sabrina Vega Gutierrez wygrała aż 8 partii z 11 rund. W ostatniej rundzie pokonała Niemkę, Elisabeth Paehtz (źródło: strona organizatora).

Runda 11 – 7.06.2016

W ostatniej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Europy Kobiet liderująca od połowy turnieju Anna Uszenina zremisowała w krótkiej partii z Lilit Mrktchian. Ukrainka wybrała spokojne odgałęzienie w Obronie Nimzowitscha i w nieco lepszej pozycji w symetrycznej strukturze zaproponowała podział punktu. Na drugiej szachownicy Sabrina Vega Gutierrez wygrała z Elisabeth Paehtz. Niemka pomimo białego koloru nie poradziła sobie w debiucie i szybko wpadła w nierozwiązywalne kłopoty. Niedokładna gra Hiszpanki pozwoliła jednak na kontrę i dopiero późniejsze błędy Elisabeth Paehtz spowodowały jej porażkę. Dzięki temu zwycięstwu Sabrina Vega Gutierrez zrównała się punktami z Anną Uszeniną, ale lepsze wartościowanie dało złoty medal Ukraince. Ostatnie miejsce na podium zajęła mająca pierwszy numer startowy Antoaneta Stefanowa, która w ostatniej rundzie pokonała turniejową „trójkę”, Nataliję Pogoninę.

Jedyną polską zawodniczką, która zmieściła się w pierwszej czternastce (premiowanej awansem do Mistrzostw Świata Kobiet) została Jolanta Zawadzka, po pokonaniu  Szidonii Lazarne Vajdy. Polka wybrała spokojną wersję Partii włoskiej i początkowo Węgierka radziła sobie z tym dobrze, ciekawie wykorzystując linię f do tworzenia nacisku na białego króla. Kluczową niedokładnością okazało się zbyt ambitne 20…g5, po którym nasza reprezentantka znalazła ciekawą koncepcję, której puentą było silne wtrącenie 23.Sf5 z ideą Sh6. Karina Szczepkowska-Horowska prowadziła niezwykle ciekawą grę z wyżej rozstawioną Aleksandrą Goriaczkiną. Rosjanka została zmuszona do przejściowej ofiary figury, ale dzięki jej dokładnej grze wszystko szybko zakończyło się remisem w równej końcówce. Polska zawodniczka podzieliła 11-23 miejsce, ale z uwagi na nie najlepsze wartościowanie nie zajęła premiowanej awansem pozycji. Nieprzyjemnie turniej zakończył się dla Mistrzyni Polski, Moniki Soćko. Ekaterina Atalik wybrała ciekawą odpowiedź na Obronę Gruenfelda, a dobry plan 14.h4 wpędził Polkę w duże problemy. Reprezentująca Turcję zawodniczka po kilku dokładnych ruchach zdobyła figurę, którą pewnie zrealizowała. Nieco więcej szczęścia na koniec miała Oliwia Kiołbasa. Cemre Yildiz Betul po debiucie zdobyła najpierw jednego pionka, a potem drugiego. Wszystko wskazywało na to, że partii nie da się uratować, tym bardziej, gdy Turczynka ruszyła parę wolnych, oddalonych pionków na liniach a i b. Podstawka ruchu 51…Hc1 z ideą 52…Kg7 i Wh8 szybko jednak zakończyła partię na korzyść Polki.

Zwycięstwo Jolanty Zawadzkiej z Szidonią Lazarne Vajdą.

zawadzka_ost runda
Jolanta Zawadzka jako jedyna polska zawodniczka awansowała do Mistrzostw Świata Kobiet (źródło: strona organizatora).

10 runda – 6.06.2016

Po remisie w przedostatniej rundzie Anna Uszenina utrzymała samodzielne prowadzenie w Indywidualnych Mistrzostwach Europy Kobiet. W partii z Sabriną Vegą Gutierrez zawodniczki zgodziły się na remis już po 17 posunięciach. Podziałem punktu zakończyła się również partia na drugiej szachownicy, pomiędzy Nataliją Pogoniną i Elisabeth Paehtz. Przewagę przez większość partii utrzymywała Niemka, ale nie potrafiła jej zrealizować. Niestety dla polskich kibiców, do grupy pościgowej za liderką dołączyła Lilit Mrktchian po zwycięstwie nad Jolantą Zawadzką. Początkowo Ormianka uzyskała klasyczną przewagę pionkową w centrum, która jednak wraz z kolejnymi wymianami stopniowo zanikała. Polka miała jednak problem z neutralizacją silnego Sd6. Istotną rolę w końcówce odgrywała również obecność gońca rywalki, który w otwartej pozycji z grą na obu skrzydłach radził sobie lepiej niż skoczki naszej reprezentantki.

Pozostałe pojedynki Polek zakończyły się remisami. Monika Soćko wybrała dość spokojną strukturę karlsbadzką. Mistrzyni Polski zrealizowała standardowy plan ataku mniejszościowego z dojściem do posunięcia b5, ale nietrafione odbicie pionka na tym polu hetmanem pozwoliło przeciwniczce na inwazję wieżą po linii c. Pomimo wielu prób, zawodniczki ostatecznie podpisały remis w mocno uproszczonej pozycji. Karina Szczepkowska-Horowska wyszła z dobrą pozycją z debiutu, ale zbyt pasywne 19…Se8 pozwoliło przejąć grę przeciwniczce przy otwartej pozycji. Dominacja Anny Stiażkiny wyglądała niezwykle groźnie, ale nieostrożne 32.Hc5 pozwoliło na 32…Wg2, po którym Polka złapała wiecznego szacha. Oliwia Kiołbasa zagrała ambitną wersję w Obronie Caro-Kann, ale przeciwniczka klasycznym kontruderzeniem 13…c5 zaczęła walczyć o przejęcie inicjatywy. Po kilku wymianach powstała pozycja ze złym gońcem Polki, ale osłabienie pionka e6 nie pozwoliło Dinie Belenkaji realnie zawalczyć o wygraną i partia zakończyła się remisową wieżówką.

Przed ostatnią rundą samodzielnie prowadzi Anna Uszenina przed Elisabeth Paehtz, Sabriną Vegą Gutierrez i Lilit Mrktchian. Ukrainka zmierzy się z Ormianką, a Niemka z Hiszpanką. Trójka polskich zawodniczek (Monika Soćko, Jolanta Zawadzka i Karina Szczepkowska-Horowska) ma 6,5 punktu i dzieli miejsca 10-19. Pomimo, że wyklucza to nasze szachistki z walki o medale, to Polki walczą o miejsca w pierwszej czternastce, które premiowane są występem w Mistrzostwach Świata Kobiet. Monika Soćko zagra z Ekateriną Atalik, Jolanta Zawadzka z Szidonią Lazarne Vajdą, a Karina Szczepkowska-Horowska z Aleksandrą Goriaczkiną. Oliwia Kiołbasa zmierzy się z Cemre Yildiz Betul.

Ostatnia runda rozpocznie się wyjątkowo o godzinie 12.00 czasu polskiego. Zapraszamy do kibicowania!

uszenina_vega

Anna Uszenina po remisie z Sabriną Vegą Gutierrez utrzymała samodzielne prowadzenie w IMEK (źródło: strona organizatora).

9 runda – 5.06.2016

Niestety dla polskich kibiców, Monika Soćko przegrała z liderującą Anną Uszeniną. Po dość spokojnym debiucie, przy symetrycznej strukturze, Ukrainka zdecydowała się na komplikujące grę 15.Se4. Posunięciem, które przyprawiło Polkę o kłopoty, było niezbyt naturalne 16…Wdc8 zamiast 16…Wac8, po którym raczej to czarne mogłyby uzyskać przewagę. W dalszej części partii nieskoordynowanie czarnych bierek oraz para gońców białych sprawiały kłopoty, a silne 28.Sc6 potwierdziło znaczącą przewagę białych. Dystans pół punktu do liderki utrzymały Elisabeth Paehtz po wygranej z Inną Gaponenko oraz Sabrina Vega Gutierrez po zwycięstwie z Anastasią Bodnaruk.

Partia Moniki Soćko z Anną Uszeniną.

Spośród polskich zawodniczek, punkt w dziewiątej rundzie powędrował jedynie do Jolanty Zawadzkiej. W symetrycznej strukturze Polka stopniowo wzmacniała nacisk. Kiedy doszło do komplikacji, Cristina-Adela Foisor od razu popełniła decydujący błąd, pozwalając na ładne 38…Wd3 z całkowitą dominacją po czarnych polach. Karina Szczepkowska-Horowska po kilkunastu posunięciach zremisowała z posiadającą pierwszy numer startowy Antoanetą Stefanową. Remis stał się również udziałem Olwiii Kiołbasy w partii z Zeinab Mamedżarową. Nasza zawodniczka w zbliżonej do równości pozycji wysforowała się pionkiem aż na b3 i okazało się, że nie można go obronić. Azerka dobrze realizowała przewagę, zostając wręcz z dwoma pionkami więcej w ciężkofigurowej końcówce. Polce udało się jednak odbić jednego z nich, a realizacja drugiego okazała się niemożliwa.

Zwycięstwo Jolanty Zawadzkiej z Cristiną-Adelą Foisor.

Na dwie rundy przed końcem samodzielnie prowadzi Anna Uszenina nad Elisabeth Paehtz i Sabriną Vega Gutierrez. Miejsca 3-6 dzieli Jolanta Zawadzka, która zmierzy się z Lilit Mrktchian. Monika Soćko zagra z Aną Matnadze, a Karina Szczepkowska-Horowska z Anną Stiażkiną. Olwia Kiołbasa podejmie Dinę Belenkaję.

sala_gry

Monika Soćko niestety przegrała z liderującą Anną Uszeniną (źródło: strona organizatora).

8 runda – 4.06.2016

Ósma runda okazała się zdecydowanie najbardziej waleczną spośród do tej pory rozegranych na Indywidualnych Mistrzostwach Europy Kobiet. Dość wspomnieć, że na pierwszych piętnastu szachownicach aż 12 partii zakończyło się rezultatywnie! Doszło również do wyłonienia samodzielnej liderki, którą została Anna Uszenina po wygranej nad Antoanetą Stefanową. Bułgarka nieco zaryzykowała, wybierając niestandardowe ustawienie debiutowe, a następnie od razu przechodząc do ofensywy. Momentami wydawało się, że taka strategia przyniesie efekty, ale Ukraince udało się odeprzeć natarcie i wykorzystać osłabienie pozycji białych.

Pojedynek Anny Uszeniny z Antoanetą Stefanową.

Wszystkie partie polskich zawodniczek także zakończyły się rezultatywnie, z czego zwycięstwa osiągnęły Moninka Soćko, Jolanta Zawadzka i Karina Szczepkowska-Horowska. Pierwsza z nich pokonała doświadczoną Ketevan Arakhamię-Grant. Po początkowym spokojnym przebiegu przeszło do końcówki, gdzie jedyną przewagą polskiej zawodniczki był słabszy goniec rywalki. Monika Soćko znalazła ciekawą możliwość przejścia królem po białych polach do obozu przeciwniczki, na co reprezentantka Szkocji odpowiedziała zbyt nerwowo ofiarą jakości, po której Polka odpowiedziała silną kontrofiarą, gwarantującą dużą przewagę. Jolanta Zawadzka wygrała z Iriną Bulmagą. Początkowo zdawało się, że po wyrobieniu przeciwniczce słabości na c6 Polka powoli będzie realizować przewagę, ale wymiana pionka a6 za pionka h2 skomplikowała grę. We wzajemnych wyścigach pionków zazwyczaj górą jest strona z gońcem, ale Bułgarka nieopatrznie pozwoliła na skoordynowanie ciężkich figur białych, co poskutkowało skutecznym polowaniem na czarnego króla. Karina Szczepkowska-Horowska od początku złapała przewagę w partii z Ticią Garą. Przeciwniczka nie znalazła antidotum na nacisk Polki i partia zakończyła się matowym atakiem. Porażki doznała niestety Oliwia Kiołbasa. W modnym odgałęzieniu Obrony Caro-Kann nasza reprezentantka nie stworzyła przeciwniczce kłopotów, a szybko okazało się, że problemem może stać się obrona pionka h5.

Zwycięstwo Moniki Soćko nad Ketevan Arakhamią-Grant.
Wygrana Kariny Szczepkowskiej-Horowskiej z Ticią Garą.

Dziewiąta runda będzie niebywałą gratką dla polskich kibiców. Monika Soćko, która w tym momencie dzieli miejsca 2-6, zagra z liderką, Anną Uszeniną. Jolanta Zawadzka i Karina Szczepkowska-Horowska dzielą miejsce 7-17. Pierwsza z nich zmierzy się z doświadczoną Cristiną-Adelą Foisor, a druga zagra z dotychczasową liderką, Antoanetą Stefanową.

Trzymamy kciuki za polskie reprezentantki! Runda rozpocznie się tradycyjnie o godzinie 14.00 czasu polskiego.

karina

Karina Szczepkowska-Horowska w dobrym stylu wygrała z Ticią Garą (źródło: mp2016.pzszach.pl, foto: Łukasz Turlej).

7 runda – 3.06.2016

Pierwsze cztery partie siódmej rundy IMEK zakończyły się podziałem punktu. Zremisowała m. in. dotychczasowa samodzielna liderka Antoaneta Stefanowa. Elisabeth Paehtz wybrała spokojną wersję Obrony Caro-Kann, a po debiucie zawodniczki szybko powtórzyły posunięcia. Na prowadzenie dołączyła Anna Uszenina, która wygrała z Ekateriną Atalik. Reprezentantka Turcji wpadła w ładne 18…Gg5, po którym Ukrainka zdobyła jakość i po długiej walce ją zrealizowała.

Remisem zakończyła się partia Moniki Soćko z radzącą sobie rewelacyjnie w pierwszej części turnieju Julią Shvayger. Polka nieciekawie wyszła z fazy debiutowej, a z powstałych nieco później komplikacji przeszło do lepszej dla reprezentantki Izraela końcówki. Mistrzyni Polski czujnie przeszła jednak do wieżówki, którą, pomimo gorszej pozycji, dało się zremisować. Podziałem punktu zakończyła się również partia Kariny Szczepkowskiej-Horowskiej. Olga Zimina złapała po debiucie niewielką przewagę pozycyjną, którą ciekawie realizowała. Zamiast jednak próbować gry na wygraną, postanowiła dać wiecznego szacha. Jako jedyna z polskiej ekipy wygrała Jolanta Zawadzka. Prawidłowe decyzje strategiczne pozwoliły naszej zawodniczce zdobyć lepszą strukturę pionową i aktywniejsze figury. Decydującą o wyniku partii była niestandardowa podstawka motywu 32…g5 z planem g4, po czym Polka zdobyła figurę. Kolejny remis z wyżej rozstawioną rywalką przypadł Oliwii Kiołbasie. Pomimo prób Nastasia Ziaziulkina nie potrafiła przebić solidnego wariantu wybranego przez naszą zawodniczkę i partia zakończyła się podziałem punktu.

W ósmej rundzie na pierwszym stole dojdzie do pojedynku dwóch liderek: Antoanety Stefanowej i Anny Uszeniny. W czternastoosobowej grupie pościgowej znajduje się Monika Soćko, która zagra z liderką Szkocji: Ketevan Arakhamią-Grant. Jolanta Zawadzka i Karina Szczepkowska-Horowska mają pół punktu mniej i zmierzą się odpowiednio z Iriną Bulmagą i Ticią Garą. Oliwię Kiołbasę podejmie wyżej rozstawiona Marina Nieczajewa.

uszenina

Anna Uszenina dołączyła na prowadzeniu do Antoanety Stefanowej (źródło: wikipedia, fot: Przemysław Jahr).

6 runda – 1.06.2016

Dotychczasowa liderka, Julia Shvayger, przegrała z Antoanetą Stefanową, która dzięki temu objęła samodzielne prowadzenie po szóstej rundzie. Kluczowym momentem było 20.Gg5, po którym Bułgarka zdobyła przewagę, której nie oddała już do końca partii (mimo pewnych szans przeciwniczki na wiecznego szacha). Pojedynki wiceliderek (Paehtz – Atalik, Gaponenko – Goriaczkina i Bodnaruk – Arakhamia-Grant) zakończyły się podziałem punktu.

Remisową passę przełamała Monika Soćko, która pokonała Szidonię Vajdę. Początkowo partia miała senny przebieg, ale Polka ciekawie zaostrzyła grę, oddając pionka za inicjatywę. Decydujące okazało się ładne dla oka uderzenie 30.Hf7. Spośród pozostałych naszych reprezentantek wygraną zanotowała jeszcze Karina Szczepkowska-Horowska. Partia ta może być klasycznym przykładem walki dobrego i złego gońca. Polka wymieniła resztę figur, zostawiając przeciwniczce wyłącznie gońca, który był ograniczony przez własne pionki. Pojedynek zresztą zakończył się zugzwangiem, gdy żadna figura czarnych nie miała ruchu. Zremisowały za to Jolanta Zawadzka i Oliwia Kiołbasa. Pierwsza z nich wytworzyła sobie czystą przewagę związaną ze słabością unieruchomionego pionka d6. Powstałe taktyczne komplikacje były korzystne dla Polki, która została z hetmanem za wieżę i skoczka. Kilka niedokładności pozwoliło jednak Hiszpance wrócić do gry i to nasza reprezentantka musiała salwować się wiecznym szachem. Oliwia Kiołbasa zanotowała cenny remis z wyżej rozstawioną Iriną Bulmagą. Polka zaprezentowała ciekawy atak i pozostaje wrażenie, że w końcowej pozycji to głównie Rumunka mogła cieszyć się z zagranego powtórzenia posunięć.

Zwycięstwo Moniki Soćko z Szidonią Vajdą.
Wygrana Kariny Szczepkowskiej-Horowskiej z Darią Pustowojtową.

Po sześciu rundach Antoaneta Stefanowa samodzielnie prowadzi nad grupą jedenastu zawodniczek, wśród których jest Monika Soćko. Polkę czeka trudne zadanie, gdyż zmierzy się z dotychczasową liderką, Julią Shvayger. Pół punktu mniej ma Karina Szczepkowska-Horowska, która zagra z Olgą Ziminą. Jolanta Zawadzka podejmie Elenę-Luminitę Cosmę, a Oliwia Kiołbasa Nastassię Ziazulkinę.

2 czerwca jest dniem wolnym, a następna runda odbędzie się w piątek o godzinie 14.00 czasu polskiego.

stefanowa

Antoaneta Stefanowa po wygranej nad Julią Shvayger przejęła samodzielne prowadzenie (źródło: wikipedia, fot. Frank Hoppe).

5 runda – 31.05.2016

Dzięki remisowi z Iriną Gaponenko, Julia Shvayger utrzymuje samodzielne prowadzenie w Indywidualnych Mistrzostwach Europy Kobiet. Reprezentantka Izraela po debiucie zdobyła pionka, ale był on niezwykle trudny do realizacji. To Ukrainka wręcz w niektórych momentach miała szanse na przejęcie inicjatywy. Po serii uproszczeń partia skończyła się jednak sprawiedliwym podziałem punktu. Takim samym rezultatem zakończyła się również partia Ekaterina Atalik – Aleksandra Goriaczkina. W pojedynku wiceliderek zdawało się, że górą będzie Rosjanka, która osłabiła pozycję białego króla. Po wymianie hetmanów nie miało to jednak już takiego znaczenia i gra zakończyła się równą końcówką.

Trzeci remis z rzędu zanotowała Monika Soćko. Gara Ticia wybrała bardzo spokojną wersję na Obronę Caro-Kann, gdzie obydwu stronom ciężko przełamać oponenta. Właśnie pod tym znakiem przebiegał ten pojedynek i po szeregu wymian przeszło do równej końcówki. Wprawdzie nasza zawodniczka próbowała złamać obronę Węgierki, ale nie przyniosło to rezultatów. Tym samym wynikiem zakończyła swoją partię Karina Szczepkowska-Horowska. Polka wybrała ciekawe odgałęzienie w Partii hiszpańskiej i zdawało się, że krok po kroku przełamuje rywalkę. Ukrainka zachowała jednak czujność i gra się uspokoiła. Zwycięstwo stało się udziałem Jolanty Zawadzkiej. W dynamicznej pozycji Mihaela Sandu radziła sobie dobrze i zdawało się, że to nasza reprezentantka może przeżywać trudne chwile. Jednakże słaby ruch Rumunki 33…Gf8 pozwolił na ładne 24.Sg6, po którym partia zakończyła się błyskawicznie. Po nieco słabszym początku Oliwia Kiołbasa wygrała drugą z rzędu partię. Polka rozegrała ciekawy pojedynek, najpierw przejściowo ofiarowując pozycyjnie pionka, a w dalszym biegu partii przechodząc do lepszej końcówki, którą ostatecznie zamieniła w punkt.

Po pięciu rundach samodzielnie prowadzi Julia Shvayger (4,5 punktu) nad grupą ośmiu zawodniczek, spośród których zmierzy się jutro z posiadającą pierwszy numer startowy Antoanetą Stefanową. Monika Soćko posiada punkt mniej od liderki, a w szóstej rundzie podejmie białymi Szidonię Vajdę. Pozostałe Polki mają po 3 punkty. Jolanta Zawadzka zagra z Aną Matnadze, Karina Szczepkowska-Horowska z Darią Pustowojtową, a Oliwia Kiołbasa z Iriną Bulmagą.

Trzymamy kciuki za polskie reprezentantki!

shvayger_gaponenko

Julia Shvayger po remisie z Iriną Gaponenko utrzymała samodzielne prowadzenie (źródło: strona organizatora).

4 runda – 30.05.2016

Jedyną zawodniczką, która utrzymała komplet punktów i samodzielnie prowadzi po czwartej rundzie jest Julia Shvayger. Zwycięstwo nastąpiło dość niespodziewanie, gdyż po spokojnym przebiegu partii Zeinab Mamedżarowa w dość prosty sposób dała sobie złapać skoczka i punkt powędrował do zawodniczki pochodzącej z Izraela. W partii Irina Gaponenko – Ekaterina Atalik po burzliwym debiucie powstała pozycja z słabościami po obu stronach. Mimo agresywnej postawy obu zawodniczek partia zakończyła się remisową wieżówką. Do obu zawodniczek, jako współliderek, dołączyła Aleksandra Goriaczkina po zwycięstwie nad Olgą Ziminą.

Monika Soćko zremisowała z doświadczoną Adelą-Kristiną Foisor. Rumunka wybrała pasywne, ale elastyczne ustawienie. Polka próbowała rozbić pozycję przeciwniczki, ale ostatecznie partia zakończyła się powtórzeniem posunięć. Remis stał się również udziałem Kariny Szczepkowskiej-Horowskiej. Polka szybko zdobyła przewagę dzięki lepszemu rozwojowi i kontroli centrum. Zagrane we właściwym momencie  28.e5 zdawało się, że przesądzi o korzystnym dla naszej reprezentantki wyniku. Kilka nietrafionych decyzji przy skróconym czasie pozwoliło jednak Anie Matnadze skoordynować figury i nasza reprezentantka musiała salwować się remisową końcówką. Przegrała niestety Jolanta Zawadzka. Polka dobrze zagrała w debiucie, ale katastrofalne w skutkach przeoczenie momentalnie zakończyło partię. Ładną partię wygrała za to Oliwia Kiołbasa. Jej przeciwniczka wybrała strukturę scheveningen w Wariancie Paulsena w Obronie sycylijskiej, która pozwala białym na przeprowadzenie ataku na skrzydle królewskim. Po dobrych manewrach i silnym 18.f5 Polka zdobyła przewagę, którą ukoronowała 22.Wf7, przywodzącą na myśl partię Wei Yi-Bruzon Batista Lazaro, ochrzczoną najlepszą partią zeszłego roku.

Zwycięstwo Oliwii Kiołbasy

Po 4 rundach samodzielnie prowadzi Julia Shvayger przed Iriną Gaponenko, Ekateriną Atalik i Aleksandrą Goriaczkiną, które mają po 3,5 punktu. Monika Soćko (3 punkty) zagra z Ticią Garą. Karina Szczepkowska-Horowska zmierzy się z Olgą Babij. Mające po 2 punkty Jolanta Zawadzka i Oliwia Kiołabsa zagrają odpowiednio z Mihaelą Sandu i Aleksandrą Żerebcową.

Partie zaczynają się o godzinie 14.00 czasu polskiego. Zapraszamy do kibicowania!

kiolbasa

Oliwia Kiołbasa w dobrym stylu wygrała z Elisabeth Hapalą (fot. dziennikpowiatowy.pl).

3 runda – 29.05.2016

Tylko cztery spośród 17 zawodniczek mających, do tej pory komplet punktów, zachowały 100% rezultat. Swoje partie wygrały Inna Gaponenko, Julia Shvayger, Ekaterina Atalik i Zeinab Mamedżarowa. Inna Gaponenko pokonała po ciekawej walce Ticię Garę w ostrym Wariancie smoczym w Obronie sycylijskiej. Interesująco prezentował się również marsz białego króla aż do g7, który zadecydował w partii Julia Shvayger – Sopiko Kukaszwili.

Najwyżej usytuowana z Polek Monika Soćko po debiucie uzyskała parę gońców, ale białym udało się opanować placówkę e4, co dało im co najmniej wyrównanie. W dalszej części partii Olga Zimina nie stworzyła naszej reprezentantce problemów i partia zakończyła się remisem w równej końcówce. Spośród polskich zawodniczek mających przed trzecią rundą 50% swoje partie wygrały Jolanta Zawadzka i Karina Szczepkowska-Horowska. W partii pierwszej z nich na szachownicy szybko powstała pozycja z roszadami w przeciwne strony. Taka sytuacja sprzyja wzajemnym atakom, ale zdawało się, że to naszej zawodniczce jako pierwszej uda się stworzyć szturm pionkowy na pozycję wrogiego króla. Ulwija Fatalijewa utrzymała jednak grę i przeszła do równej końcówki ciężkofigurowej z wolnymi pionkami na przeciwnych skrzydłach. Azerka była szybsza wraz ze swoim pionkiem na linii h, ale nie znalazła sposobu na dalszy marsz tego piona, co skrzętnie wykorzystała Polka, aktywizując pionka na linii c. Karina Szczepkowska-Horowska w partii z Mirandą Mikadze ustawiła ciekawą, elastyczną pozycję. Sprowokowane przez naszą reprezentantkę komplikacje zdawały się preferować Gruzinkę, ale rywalka bardzo szybko się pogubiła i pozwoliła na kończący atak. Swoją partię przegrała niestety Oliwia Kiołbasa. Kluczowe okazało się oddanie linii b przeciwniczce, która wykorzystała ją jako przerzutnię dla wież, które opanowały siódmą linię. Po niedokładnościach rywalki powstająca końcówka była bliska remisu, ale Polce nie udało się utrzymać pozycji.

W czwartej rundzie na pierwszych stołach zmierzą się Inna Gaponenko – Ekaterina Atalik i  Zeinab Mamedżarowa – Julia Shvayger. Monika Soćko dobierze doświadczoną Cristinę-Adelę Foisor, Jolanta Zawadzka zagra z Mariną Brunello a Karina Szczepkowska-Horowska z Aną Matnadze. Przeciwniczką Oliwii Kiołbasy będzie Elisabeth Hapala.

Trzymamy kciuki za polskie reprezentantki!

Shvayger
Julia Shvayger po wygranej z Oliwią Kiołbasą dołożyła kolejne zwycięstwo i jest jedną z czterech zawodniczek posiadających komplet punktów (źródło: wikipedia, fot: Przemysław Jahr).


2 runda – 28.05.2016

W drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Europy Kobiet na dwóch pierwszych szachownicach wygrały wyżej rozstawione zawodniczki. Elisabeth Paehtz po ładnym 23.Sf5! rozpoczęła zwycięski atak w partii z Elmirą Mirzojewą. Aleksandrze Goriaczkinie udało się za to pokazać dynamikę typową dla Wariantu Swiesznikowa w Obronie sycylijskiej, czym w konsekwencji zmusiła Petrę Papp do poddania partii.

Pośród polskich zawodniczek wygrały Monika Soćko i Karina Szczepkowska-Horowska. Pierwsza z nich zwyciężyła z Adrianą Nikołową. Po niestandardowo rozegranym debiucie Polka wpadła w kłopoty po 17.Sb1, gdyż skoczek znalazł się wtedy poza grą. Mimo tego, że rywalce udało się jeszcze stworzyć izolowanego pionka naszej reprezentantce to uaktywnienie skoczka, para gońców oraz słabości w pozycji Bułgarki pozwoliły Mistrzyni Polski przejąć inicjatywę i w konsekwencji wygrać. Karina Szczepkowska-Horowska dość gładko rozprawiła sie z przeciwniczką, która wybrała podejrzany Gambit budapesztański. Pierwszą porażkę zanotowały Jolanta Zawadzka i Oliwia Kiołbasa. Trzykrotna zwyciężczyni mistrzostw kraju po debiucie wpadła w strategiczne kłopoty. Słabością okazał się pionek c7, a kontra na skrzydle królewskim była niewystarczająca. Silne 23.Se5 zintensyfikowało problemy czarnych, których Polka już nie rozwiązała i ze zwycięstwa może cieszyć się Jewgienija Owod. Oliwia Kiołbasa przegrała z wyżej rozstawioną Julią Shvayger. Gra przeciwniczki na skrzydle królewskim okazała się istotniejsza od atutów białych na przeciwnej flance, a otwarta pozycja sprzyjała gońcom rywalki, która po zdobyciu pionka pewnie go zrealizowała.

Zwycięstwo Moniki Soćko nad Adrianą Nikołową.

Po drugiej rundzie 17 zawodniczek zachowało komplet punktów, a wśród nich jest Monika Soćko, która zagra z Olgą Ziminą. Pozostałe Polki mają po jednym punkcie. Jolanta Zawadzka zmierzy się z Ulwiją Fatalijewą, Karina Szczepkowska-Horowska z Mirandą Mikadze, a Oliwia Kiołbasa z Iriną Ionescu.

Zapraszamy do kibicowania od godziny 14.00 czasu polskiego!

monika_socko

Monika Soćko jako jedyna z polskich zawodniczek zachowała komplet punktów (źródło: mp2016.pzszach.pl).

1 runda – 27.05.2016

Do dużej liczby niespodzianek doszło na najwyższych szachownicach podczas pierwszej rundy Indywidualnych Mistrzostw Europy. Po niepoprawnej ofierze figury swoją partię przegrała rozstawiona z 2. numerem Lela Jawakiszwili i punkt powędrował do Ulwiji Fatalijewej. Za pokonaną musiała się uznać również Anastasija Bodnaruk. Remisami zakończyły się pojedynki na pierwszej i trzeciej szachownicy (Antoaneta Stefanowa – Anna Rudolf i Natalija Pogonina – Ajdan Hojjatowa).

Spośród polskich szachistek swoje partie wygrały Monika Soćko, Jolanta Zawadzka i Oliwia Kiołbasa. Mistrzyni Polski wygrała z Eleną Sediną z Włoch, pokazując zrozumienie pozycji z wiszącymi pionkami w centrum. Mimo szans przeciwniczki, Polka lepiej poradziła sobie w powstających komplikacjach. Jolanta Zawadzka szybko zaostrzyła grę w modnym odgałęzieniu Wariantu Najdorfa w Obronie sycylijskiej. Również w tej partii nasza reprezentantka znacznie lepiej poradziła sobie od przeciwniczki w powstającym chaosie i bez problemu pokonała Jewgieniję Dołuhanową. Oliwia Kiołbasa rozpoczęła Indywidualne Mistrzostwa Europy zwycięstwem nad reprezentantką Estonii, Reginą Narvą. Swoją partię przegrała niestety Karina Szczepkowska-Horowska. Początkowo wydawało się, że w pozycji z zamkniętym centrum Polka ma szanse na skuteczny atak na skrzydle królewskim, ale silne 28.f4! wpędziło naszą reprezentantkę w nierozwiązywalne kłopoty.

Zwycięstwo Jolanty Zawadzkiej nad Jewgieniją Dołuhanową.

W 2 rundzie będziemy mogli śledzić na żywo zmagania naszych reprezentantek. Monika Soćko zmierzy się z Adrianą Nikołową, Jolanta Zawadzka zagra z Jewgieniją Owod, a Oliwię Kiołbasę podejmie Julia Shvayger. Natomiast przeciwniczką Kariny Szczepkowskiej-Horowskiej będzie Aleksandra Żerebcowa.

Trzymamy kciuki za polskie szachistki!

socko_zawadzka
Monika Soćko i Jolanta Zawadzka wygrały swoje partie podczas pierwszej rundy IMEK (źródło: mp2016.pzszach.pl).

Przed turniejem

Najwyższy numer spośród polskich zawodniczek posiada Mistrzyni Polski, Monika Soćko (2469), która została rozstawiona na ósmym miejscu. Dalsze pozycje startowe zajmują Jolanta Zawadzka (2442 i 12 miejsce), Karina Szczepkowska-Horowska (2411 i  17 numer) oraz Oliwia Kiołbasa (2319 i 49 pozycja startowa).

Zawodniczki rozegrają 11 rund od 27 maja do 7 czerwca (2 VI jest dniem wolnym). Oprócz tytułów, szachistki ścigają się o fundusz nagród w wysokości 60 000 euro (pierwsza nagroda wynosi 11 000 euro). Miejscem rozgrywania zawodów jest miejscowość wypoczynkowa Mamaja, położona w Rumunii, nad Morzem Czarnym.

Pierwsza runda odbędzie się 27 maja o godzinie 14.00 czasu polskiego. Zapraszamy do kibicowania!